Po drzewach idą szelesty i dreszcze...
Ach! czy ja żyłam dotychczas? Czy żyję?
Czy będę kiedy żyć jeszcze?
Zupko/loforo
Dzis mija mi kolejny rok życia. Bardzo dziwny, trochę smutny, pełen refleksji. Obroniłam magistra. Pracowałam w wielu miejscach. Zwiedziłam wiele lasów. Pochorowałam się i praktycznie stąd zniknęłam. Rozpoczynam nowy rok życia. A wam życzę spokoju i zdrowia (fizycznego i psychicznego). Bądźcie szczęśliwi i dbajcie o siebie. Na prawdę dbajcie o siebie.
O jeden rok starszy lis
Koniec